Słone Łąki w Pełczyskach – Ostoja bałamutków

Gdybym miał za zadanie wskazać tylko jedno miejsce w okolicach Łodzi, które wyróżnia się oryginalnością na tle dziesiątek innych, ciekawych entomologicznie terenów, miejsce niepowtarzalne – takie, które gwarantuje obserwacje ciekawych, rzadkich i gdzie indziej nie widywanych owadów – to niemal na pewno mój wybór padłby na Słone Łąki w Pełczyskach. A przecież ta miejscówka prezentuje się  na pierwszy rzut oka wyjątkowo nieciekawie. Ot, kępa trzcin i traw skupiona wokół niewielkiego, przypominającego większą kałużę oczka wodnego. A dookoła tylko pola i łąki. Dość powiedzieć, że gdy pierwszy raz tam się znalazłem, poczułem się mocno zawiedziony na widok tego, co ujrzałem. I zapewne wolałbym próbować szczęścia gdzie indziej. Ale na szczęście w pobliżu nie było ani lasu, ani zarośli, ani nawet kwietnej łąki. A ponieważ jednak przejechałem te 40 kilometrów, przyjrzałem się słonawisku nieco dokładniej.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Słone Łąki w czerwcu

Słone Łąki w Pełczyskach

Słone Łąki w Pełczyskach

Słone Łąki objęte są programem Natura 2000, choć na miejscu próżno szukać jakiejkolwiek tablicy o tym informującej. Położone są w północnej części województwa łódzkiego, niedaleko od Ozorkowa i obejmują fragment prywatnych gruntów mieszkańców wsi Pełczyska. Słonawy leżą na płaskim, bezleśnym terenie położonym na wysokości 125-127 metrów n.p.m. Literatura podaje, ze siedlisko zajmuje 3.5 ha. Być może kiedyś tak było. Obecnie skurczyło się ono do wspomnianej kępy śródłąkowej, czyli do nie więcej niż 100 metrów kwadratowych. Roślinność słonawiskowa ostała się tylko tutaj, przy samym słonym źródle powstałym dzięki wysadowi soli cechsztyńskiej. Okoliczni mieszkańcy starają się, jak mogą, aby je unicestwić; regularnie koszą wszystko wokół i zasypują źródełko kamieniami i piachem. A ono wciąż trwa jakimś cudem. A wraz z nim trwa słonawiskowa roślinność. Świbka morska Triglochin maritimum, muchotrzew solniskowy Spergularia salina, sitowiec nadmorski Bolboschoenus maritimus, oczeret Tabernaemontana Schoenoplectus tabernaemontani, mlecznik nadmorski Glaux maritima, mannica odstająca Puccinellia distans, solniskowa odmiana łobody oszczepowatej Atriplex prostata. A jeśli uda się wykazać cierpliwością i spostrzegawczością, w nagrodę dostrzeże się zwykle niewielkich, ale za to wyjątkowych w naszym regionie owadzich mieszkańców (i nie tylko w naszym). Ja odnalazłem m,in. Cerapheles terminatus, Anisosticta novemdecimpunctata, Pithanus maerkelii, Myrmus miriformis, Cetema cereris, Diplotoxa messoria, Oxycera trilineata, Lejogaster metallina. Lata tu mnóstwo błyskleni i wodarkowatych, których nie jestem w stanie zidentyfikować. Lecz przede wszystkim to królestwo bałamutków z rodzaju Nemotelus. Spośród krajowych gatunków nie ma tu tylko najpospolitszego Nemotelus pantherinus. Wszystkie inne, wyjątkowo piękne i mało znane, znalazły swoje miejsce na łódzkiej ziemi właśnie przy tym niewielkim źródełku, które stało się niejako refugium rodzaju. Niesamowite, że siedlisko można obejść w jakieś pół minuty, a mimo to wystarczy ono, aby utrzymać chwiejne populacje. Wybitnie słonolubne Nemotelus uliginosus i Nemotelus notatus, czarny jak smoła Nemotelus nigrinus i obserwowany przez garstkę ludzi w kraju Nemotelus brevirostris harmonijnie koegzystują ze sobą i z innymi owadami. Trudno było rozróżnić poszczególne gatunki. Polski klucz Stratiomyidae zawiera nieścisłości i błędy. Najpoważniejszy dotyczy opisu samicy Nemotelus brevirostris i spowodowany został zapewne i tym, że autorzy mogli po prostu nie widzieć jej na oczy. Dzięki uprzejmości Bogusia Soszyńskiego i Andrzeja Palaczyka dotarłem do aktualnej monografii rodzaju i wątpliwości deterministyczne w zasadzie zostały rozwiane.

Słone Łąki z pewnością przyniosą jeszcze niejedną niespodziankę; o ile nie zostaną zdegradowane. Liczę choćby na inne gatunki Oxycera, czy słonolubne chrząszcze. Chętnych na wycieczkę serdecznie zapraszam od maja do lipca – wtedy zamierzam odwiedzić Pełczyska. Odnalezienie słonawiska jest niełatwe, nawet z mapką lokalizującą.

Mapka

Mapka


avidal

4 thoughts on “Słone Łąki w Pełczyskach – Ostoja bałamutków

  1. W takim razie polecam odwiedzić słone łąki w Pradolinie w okolicach Łęczycy, a dokładnie w Wilczkowicach dolnych, tutaj zachowały się większe połacie słonorośli.
    Pozdrawiam

Leave a Reply to PiotrCancel reply