Micropezidae
Ciało delikatne, smukłe, lśniące i czarne. Nogi patykowate. Przednie uda cale czarne. Na stopach białe skarpetki. To szalenie oryginalne stworzonko, notowane głównie z południowej części Polski. Lubi przebywać na powalonych pniach i przechadzać się na wyprostowanych nogach jak na szczudłach.

Rezerwat Bukowa Góra 23.06.2020 Jadłodajnia zwabiająca wiele osobników równocześnie Fot. Jacek Strojny
- Status. Spotykana sporadycznie, choć coraz częściej. Nie wykazywana z Polski przez kilkadziesiąt lat, aż do 2000 roku. Aktualnie (rok 2023) nierzadka i miejscami bardzo liczna
- Siedlisko. Wilgotne lasy
- Wymiary. Długość ciała 5-7 mm
- Aktywność. Kwiecień – sierpień
- Lokalizacja. Bieszczady, śląskie, świętokrzyskie – rezerwat Bukowa Góra w Przedborskim Parku Krajobrazowym
- Pokarm. Drapieżne, stołują się na ekskrementach, padlinie i prawdopodobnie na grzybach. Larwy żerują w zbutwiałym, przerośniętym grzybami drewnie
- Podobne. Znacznie rzadsza Rainieria latifrons ma bordowe przednie uda u nasady, a białe skarpetki tylko na pierwszej parze nóg. Również występuje na Bukowej Górze
- Uwagi. Autorzy obserwacji – Aleksander Dorda Marek W.Kozłowski Jacek Strojny Włodek Wypych avidal

Bukowa Góra 02.08.2015 Na ogromnych, powalonych bukach odbywały rójkę pojedyncze niedobitki. W apogeum pojawu w maju można było spotkać dziesiątki osobników (na podstawie relacji Łukasza Mielczarka)
Rainieria calceata w tym roku (2015) obrodziła! Co najmniej kilkanaście osobników obserwowałem już na początku lipca w Ojcowskim Parku Narodowym i w Kamionce Wielkiej w Beskidzie Sądeckim.
Tak, podobne doniesienia mam z Bukowej Góry od Łukasza Mielczarka. Ja widziałem ledwie kilka osobników w czerwcu w Bieszczadach.
Powinienem się domyślić, że to Pan się kryje pod nickiem. Odwiedziny tak uznanego specjalisty są dla mnie nobilitujące. Dziękuję za zaproszenie na sympozjum w Ojcowie – w tej chwili nie mogę odpowiedzieć, czy będę miał okazję je wykorzystać.
PS. Powodzenia i wytrwałości w pracach nad zlotolitkami. Wolne miejsce na mojej półce , tuż obok Pompilidae of Poland, czeka.
Dziękuję za miłe słowa. Pańska strona też zasługuje na komplementy! Gratuluję pomysłu i życzę wytrwałości w jej prowadzeniu. A co do wolnego miejsca na półce, to jest duża szansa, że jesienią stanie w nim książka w zielonej okładce 🙂 Pozdrawiam
O, to szybciej niż się spodziewałem. Fantastyczna wiadomość, zwłaszcza w perspektywie zimy.
Wytrwałości mi z pewnością nie zabraknie. A życzliwa pomoc szerokiego grona fachowców sprawia, że tym bardziej widzę sens prowadzenia tego bloga.
I proszę się zwracać do mnie na Ty, jeśli to nie problem
Pozdrawiam
Rafał
Fantastycznie, ze udało się tyle wyciągnąć. Nie pamiętam, czy mam ujęcia na głowę, a jestem zbyt daleko od domu, aby przejrzeć swoje pliki. Ponownie dziękuję za poświęcony czas.
W tym roku na Bukowej Górze obserwowałem dziesiątki osobników na powalonych pniach.
Cóż, w końcu to jej matecznik. Nawet w Bieszczadach jej tyle nie widziałem
Dzisiaj udało mi się ją zaobserwować u mnie w ogrodzie (Kraków). Już drugi rok z rzędu…
Zauważyłem że przywiązują się do mikrosiedlisk