Membracidae – Zgarbkowate
Ciało soczyście zielone. Przedplecze silnie wydłużone, zakończone ostrym kolcem; u nasady przedplecza dwa kolcowate wyrostki. Dobrze lata, choć najczęściej na krótkie odległości. Gatunek zawleczony do Europy z Ameryki Północnej w XX wieku.
Łódź – Widzew 14.08.2014
Łódź – Widzew 14.08.2014
Łódź – Widzew 14.08.2014
Las wiączyński 13.08.2017
- Status. Dawniej w Polsce nieobecny, obecnie zdobywa coraz to nowe tereny i jest nierzadki, a w wielu rejonach bardzo liczny
- Siedlisko. Ugory, przytorza, sady, ogrody, przydroża; zwykle tereny ruderalne. Także wilgotne, naturalne środowiska, w tym lasy łęgowe i łąki zalewowe
- Wymiary. Długość ciała 6-10 mm
- Aktywność. Lipiec – październik
- Lokalizacja. Mazowieckie, lubuskie, dolnośląskie, łódzkie – bardzo liczny w ogrodzie botanicznym
- Pokarm. Sok z nawłoci, wierzb, koniczyn i wiązów, oraz soki z różnych owoców, w tym jabłek i winogron
- Podobne. Nie do pomylenia
- Uwagi. Autorzy obserwacji – Kamil Górawski Marek W.Kozłowski Lucyna Bugiera Adrian Peplak Meadowlark avidal
- S.bisonia w bazie BioMap
Konstancin pod Warszawą 11.08.2016 Na nawłoci Fot. Marek W.Kozłowski
Konstancin pod Warszawą 11.08.2016 Fot. Marek W.Kozłowski
Bogatynia 29.08.2021 Fot. Kamil Górawski
Lubin 2022 Fot. Meadowlark
Puławy 29.08.2020 Fot. Adrian Peplak
Łódź – Młynek 20.08.2014
Chociszewo 22.10.2020 Fot. Lucyna Bugiera
Chociszewo 22.10.2020 Fot. Lucyna Bugiera
Łódzki Ogród Botaniczny 18.08.2018 Osobnik schwytany w sieć pajęczą
Łódzki Ogród Botaniczny 18.08.2018
Łódź 15.08.2014
Hej co do biotopu to ja znalazłem go kilkukrotnie i u mnie preferuje wilgotne naturalne środowiska 2 razy las łęgowy,raz rozległe szuwary nad Odrą i raz wilgotna zalewowa łąka.Wiadomo że to tylko wycinek z tego co preferuje.
Chyba jest bardziej plastyczny, niż mogło by się wydawać.
U mnie żyje sobie w ogródku. Dopiero w tym roku go sfotografowałam. Śląsk.
Ogródki, zwłaszcza pozostawione na jakiś czas bez pielegnacji – to coś, co lubi
U mnie się pojawił w południowej Małopolsce w powiecie myślenickim około 360 m n.p.m., sierpień koło sadu z jabłkami. Zgodnie z opisem to idealne miejsce dla niego 🙂
Spodziewałbym się go już chyba wszędzie. No, może poza północnymi zakątki kraju. Pozostaje go po prostu wypatrzeć. Tobie się udało, brawo.
U mnie na Podkarpaciu jest to gatunek w niektórych miejscach bardzo, lub dość liczny. Choćby nie wiem jak bardzo był pospolity, to jednak jego wygląd jest niesamowity:)
Taka namiastka egzotyki. Ale w tej rodzinie to normalka.
Spokojnie można dopisać mu październik – co roku widuję je jeszcze w połowie tego miesiąca.
Potwierdzam 🙂 , u mnie jest tak samo. Poprawione 🙂
U mnie na śląsku , upodobał sobie młode drzewko morwy.
Zapewne gustuje w wyjątkowo soczystych owocach morwy