Pentatomidae – Tarczówkowate
Głowa, przedplecze, scutellum i pokrywy żółtobrązowe, lub szarobrązowe, czarno nakrapiane. Zakrywka ciemno plamkowana. Connexivum dwubarwne. Czułki czarne; człony 3 – 5 białożółto obwiedzione w części nasadowej, przy czym obrączka na członie 3 jest wąska; człon 4 (przedostatni) nie jest obwiedziony przy wierzchołku. 2 człon czułków dłuższy od członu 3-ego.
- Liczebność. Dawniej bardzo rzadki, obecnie szeroko rozsiedlony i miejscami liczny (stan na 2020 rok)
- Biotop. Nasłonecznione skraje lasów, parki, ogrody, sady, zadrzewienia. Gatunek ciepłolubny. Znajdowany na śliwach, głogach, wiązach, jarząbach, leszczynach, a także na jeżynach i na bluszczach
- Wymiary. Długość ciała 13-16 mm
- Aktywność. Od wiosny do jesieni. Imagines zimują w zakamarkach płotów i murów, w budynkach, pod korą drzew
- Lokalizacja. Lubuskie, wielkopolskie, łódzkie, lubelskie
- Pokarm. Głównie soki roślinne drzew i krzewów liściastych; okazjonalnie wysysa martwe owady
- Podobne. Inne gatunki z rodziny – np. Arma custos różnią się min. ubarwieniem czułków oraz długością członów czułków. U najbardziej podobnej Halyomorpha halys na 3-im członie czułków brak jasnej obrączki, a na członie 4-ym jasno obwiedzione są zarówno część nasadowa jak i wierzchołkowa; poza tym na scutellum widoczne są żółtawe plamki, a na zakrywce brak plamkowania
- Uwagi. Na południu Europy głównym parazytoidem nimf jest walcownica dwubarwna Cylindromyia bicolor, w Polsce nie stwierdzona
- Uwagi 2. Autorzy obserwacji – Barnaba Lucyna Bugiera capricornus Bartosz Sołtysiak Ryszard Orzechowski Maks Syratt avidal
- Więcej o gatunku
- Rozmieszczenie
Znalazłam w Kostkowie w województwie pomorskim. Jeżeli to kogoś interesuje to mam nawet ładne zdjęcie tego cwaniaka
Skoro tak, wyślij je pod adres avidal@o2.pl
Pozdrowienia
Witam ,właśnie kupiłam mieszkanie w nowym bloku i mam ich mnóstwo… Co robić😊
Może wystarczy poczekać?
Ja naprawdę nie jestem osobą kompetentną w zakresie pozbywania się niechcianych owadzich lokatorów
Pozdrawiam
Byl u mnie na kwadracie w Krakowie. Nie znam sie na owadach i go zabilem, bo myslalem ze to jakis karaluch. Szukalem kilka godzin co to za robal i jestem prawie pewien ze to ten. Mial ok 1.5cm, czulki w paski, na odwloku tez paski po bokach a od spodu jasny w ciemne kropki. Mieszkam w kamienicy na przeciwko zadrzewionego mini skwerku.
W Krakowie jest go niemało, więc przypuszczalnie masz rację. W Łodzi to wciąż rzadkość. Pozdrawiam
W Krakowie zwalczam go od 3 lat (od 2018). Jesienią pochłaniam odkurzaczem po kilkadziesiąt sztuk dziennie. Prawdziwa plaga. Śmierdzą, ale już mnie to nie rusza. Od momentu zmiany elewacji na bloku w którym mieszkam siedzą na rozgrzanej wschodniej ścianie a potem włażą mi do mieszkania. Mamy maj i znowu łażą. Jak mogę je odstraszyć. To prawdziwy problem.
Dobrý den, objevila jsem tento druh ve městě Třeboň, Česká republika. Fotografii mám k dispozici.
Moc dekuji. Moje adresa avidal@o2.pl. Omlouvam se za chyby – nevim cesky. Rafał
Nawet do Warszawy już dotarł.
To już niedaleko ode mnie. Ekspansywne się nam porobiły te pluskwiaki.
Dziś taki okaz znalazłam w swoim mieszkaniu (8 piętro!) w Głogowie.
Dzisiaj znalazłam na szybie w pokoju-6piętro okna na wschód. Była zmieniana elewacja budynku. Mieszkam w bloku ponad 40lat i nigdy czegoś takiego nie było. W ubiegłym roku dwukrotnie spotkałam takich osobnoków na balkonie. Może ktoś wie jak walczyć z czymś takim.
złowiłem bestię w Warszawie – parę tygodni temu, na początku grudnia
proszę sprawdzić, czy to na pewno to dziadostwo https://imgur.com/a/N67c189
Wg mnie to ten gatunek, choć uszkodzone czułki utrudniają identyfikację
Wlasnie spotkalem takiego w mieszkaniu w Szczecinie, pol godziny szukalem co to za wariat 😀
Brawo za wytrwałość
Pozdrawiam
Właśnie takiego jednego dorwaliśmy przed chwilą (początek lutego) w mieszkaniu na 1 piętrze na Mokotowie/Warszawa. Podejrzewam, że to jakiś okaz, z tych co w lecie oblegały wejście do klatki. A było ich wiele w zeszłym roku
Dolnośląskie – Polkowice, lubiły przesiadywać na parapetach w ciepłe dni.
Ogólnie lubi sie wygrzewać. Dzięki za info. Pozdrawiam
Szanowni Państwo, dzisiaj kilka okazów w domku w lesie (północna Grecja, Tesalia). Małe gniazdo (doslownie 4 kokony) pod fotelem. W sumie jakieś 6 sztuk. Zakładam, że zawędrowały tu z „ciekawości”;) wszak las (pełen błuszczu i zwalonych starych drzew) powinien być dla nich dużo atrakcyjniejszy. Szczególnie, ze w kamiennym domu jest o tej porze roku chłodniej niż na zewnątrz. Czy dobrze rozumuje czy powinienem zacząć się martwić?
Ten gatunek nie konstruują kokonów ani niczego podobnego i z tego punktu widzenia Twój opis jest nieco dziwny.
Jeśli nawet dzidosze wtargnęły do domu, to nie bardzo wiem, czego mógłbyś się obawiać. Nie atakują ludzi, a z tego co mi wiadomo nie są też wektorami patogenów groźnych dla człowieka.
Witajcie, właśnie odkryłam to okropne zwierze, wczoraj w nocy, potraktowałam je łapką na muchy, ale dziś przyleciał drugi. Obrzydliwe, co ja mam z tym zrobić? Jak się tego pozbyć? Gdzie jeszcze szukać? Chyba dziś nie będę spać, buuuuu
RATUJCIE błagam!!