Małe i bardzo małe bleskotki ( od 0.6 do ponad 5 milimetrów ) o zwykle metalicznym ciele – często pomarańczowożółtym, czarny, zielonym. U wielu gatunków duże oczy zachodzą płasko na wierzchnią część głowy. Większość gatunków to parazytoidy wszystkich stadiów rozwojowych pluskwiaków równoskrzydłych Homoptera, ale znane są również pasożyty kleszczy. Niektóre gatunki porażają jaja motyli, inne (np. z rodzaju Homalotylus) pasożytują na Coccinellidae i Chrysopidae. W rodzinie tej znaczny procent gatunków wykazuje strategię nadpasożytnictwa.
W Polsce około 150 gatunków.
Czesc.Zaraz po przeczytaniu opisu polubiłem ta rodzinke.Za to że pasożytują na kleszczach.Znane ci sa może jakies szczegóły?
Tylko taki szczegół, że to zdecydowanie wyjątki od reguły, którą są jednak pluskwiaki równoskrzydłe.
Rozumiem moze z czasem pojawia sie jakies inne szczegoly.Zbiory i baza informacji u ciebie rosnie.
Przydałoby się jeszcze dopisać, że niektóre rodzaje (np. Homalotylus, którego właśnie rozpracowuję, bo spotkałam) pasożytują na Coccinellidae i Chrysopidae.
Nie wiedziałem. Oczywiście uzupełnię. Dziękuje i gratuluję ciekawego znaleziska
Do MA
https://www.nature.com/articles/s41598-021-90871-7
Dzieki Jacku za ciekawy artykul.Za skuteczne to te błonkówki nie sa.Zastanawia mnie za to ze te parazytoidy przyczyniaja sie do krazenia patogenow w populacjach kleszczy.
W tym tych odpowiedzialnych za choroby odkleszczowe.Albo zle cos zrozumialem.
W takim razie ich rola jest dwuznaczna.