Kwestie organizacyjne. Kontakt

Liczba gatunków opisanych na Insektarium idzie w tysiące. I nie ma możliwości, abym zdołał uniknąć potknięć. Jeśli dostrzeżesz jakiekolwiek uchybienia dotyczące identyfikacji, błędy merytoryczne, logiczne, ortograficzne, literówki, brak odnośnika (choć gatunek/rodzaj/rodzina znajduje znajduje się w bazie), czy jakiekolwiek inne – daj znać. Interweniuj tutaj, na odnośnej stronie z opisem, lub e-mailem.
Dziękuję za wszelkie uwagi.
Rafał
avidal@o2.pl

Insektarium

Jeśli posiadasz niewykorzystane fotografie gatunków, których jak dotąd nie ma na moim blogu, możesz je podesłać. To samo dotyczy zdjęć przedstawiających ciekawe sceny z życia owadów i stadiów preimaginalnych. A może masz ochotę umieścić u mnie artykuł na dowolny temat? Zapraszam.

 

62 thoughts on “Kwestie organizacyjne. Kontakt

  1. Hmm, jakiś czas temu komentowałem tu dwa gatunki złotolitek – zmiany zostały wprowadzone, ale „na krzyż” 🙁 Fotki powyżej przedstawiają Chrysis illigeri, a nie przedstawiciela rodzaju Chrysura, opisy natomiast odnoszą się do rodzaju Chrysura! I na odwrót: fotki podpisane w innym miejscu jako Chrysis illigeri to przedstawiciel rodzaju Chrysura (pamiętam to dokładnie, bo wtedy pisałem że okaz jest wyjątkowo ciemno ubarwiony)! Proszę o skorygowanie tego zwłaszcza, że jestem wskazany jako osoba oznaczająca

  2. Musiało dojść z mojej strony do niezamierzonej i niezręcznej pomyłki, za którą bardzo przepraszam. Jeszcze dziś wprowadzę sugerowane korekty. Pozdrawiam.
    Rafał Kazmierczak

    • Spoko. Strona bardzo mi się podoba. Kopalnia wiedzy – przy tej ilości danych pomyłki są nieuniknione. Pozdrawiam serdecznie. Bogdan Wiśniowski

  3. Dziękuję za pozytywna opinię. Staram się, choć strona merytoryczna to przede wszystkim zasługa specjalsitów takich, jak Pan.
    Już poprawione; mam nadzieję, że niczego nie pomieszałem tym razem.

  4. Witam 🙂
    Jestem tu nowa.
    22.09.2017 widziałam w Chełmie (lubelskie) Cyphostethus tristriatus – Jarzmiec Udało mi się go zidentyfikować dzięki tej stronie. Mam zdjęcia, a ponieważ w opisie jest, że „spotykany rzadko” mogę je przesłać do udokumentowania. Nie są idealne ale i nie są najgorsze.
    Pozdrawiam
    Anna

  5. Zauważyłem, że nie masz jeszcze na stronie modraszka Eumedonia eumedon. Jeśli chcesz to mogę ci przesłać zdjęcie zrobione w te wakacje. Nie jest ono pierwszej klasy, ale może się nada.

  6. With a little help from my friends, jakby odrzekł Joe Cocker. Choć akurat słowo little jest w tym kontekście krzywdzące.
    Na górze znajdziesz mój e-mail. Pisz – swojego namiaru nie zostawiłeś. Mam nadzieję, że nie uraziłem Cię piszac na „Ty”.
    Rafał

  7. Mam takie pytanko – skąd bierzesz nazwy polskie owadów? Swego czasu dorwałem się do „Słownika łacińsko-polskiego nazw owadów”, lecz wiele grup było tam zupełnie pominiętych. Od jakiegoś czasu przygotowuję zestawienie danych o chrząszczach Polski, z wykorzystaniem również polskich nazw i bardzo przydałyby mi się namiary na jakieś pozycje, z których korzystasz 🙂

  8. Z różnych publikacji, zwłaszcza ze słownika polskich nazw owadów A.Ruszkowskiego. Niestety, posiadam tylko 1-szą część, w której brak min. muchówek i chrząszczy.

  9. Witam! Świetna strona, duża ilość informacji. Hobbystycznie zajmuję się fotografowaniem owadów, więc już wiem gdzie mogę zasięgać informacji odnośnie identyfikacji modela ;).

  10. Hej, super dużo zdjęć i danych, chylę czoła. Doskonałe do działań edukacyjnych!
    Doktorant Wydziału Biologii UW

  11. Jednym z założeń była przydatność, choć grupę docelową stanowili w zamyśle entomoamatorzy i fotoamatorzy. Twoja pozytywna opinia w tym kontekście cieszy tym bardziej.
    Rafał

  12. Witam swietna strona i poprostu kopalnia wiedzy jestem entomologiem amatorem mam wlasną kolekcje owadów a ta strona wielokrotnie pomogla mi juz w oznaczeniu. Jesli byl by pan zainteresowany chetnie przesle kilka zdjec osobnikow ktore mam w swoich zbiorach a ktorych tu na stronie jest mało fotek. Jeszcze raz naprawde swietna strona. Pozdrawiam.

  13. Z założenia staram się pokazywać żywe owady, najlepiej w naturze. Mimo to zapraszam do współpracy. Zastrzegam sobie jednak prawo selekcji nadesłanego materiału.
    Uprzejmie dziękuję
    Czekam na zdjęcia
    Rafał

  14. Witam wyslalem do pana maila w sprawie pomocy w identyfikacji jesli uda sie okreslic co to za owad byl bym naprawde wdzieczny

  15. Dzień dobry,

    Od roku mam kilka hektarów, które systematycznie przywracam do kultury rolnej z czasem dotarło do mnie, że w życiu nie widziałem większości owadów jakie tam występują. Są to tereny okolic Zagania w lubuskim. Nie mam czasu na latanie za owadami z aparatem. Szukałem informacji o końskich muchach i strzyżakach i trafiłem na tą stronę. Okolica to opuszczone łąki, lasy i tereny młodych zadrzewień. W tym roku jako pierwszy od wielu lat zasiałem tu grykę po zaoraniu tego co się dało zaorać. Jak ktoś chce poszukać ciekawych owadów to mogę podać konkretne miejsce. Wydaje mi się że znalezienie Doros profuges, Gasteruption hastator, nie będzie problemem. Motyli pająków i innych jest mnóstwo. Teren okresowo podmokły później suchy, obszar Borów Dolnośląskich. do którego prowadzi tylko jedna droga.

  16. Tylko pierwszy komentarz czeka na moderacje z mojej strony – zabezpieczenie przed spamem, czy wulgaryzmami.
    Następne pojawiają się już natychmiast.
    Miejscówka istotnie wydaje się być odpowiednia na Doros profuges. Na Gasteruption hastator już niekoniecznie. Dla mnie to jednak trochę za daleko. W razie ciekawych obserwacji, proszę sie odezwać.
    Rafał

  17. Witam. Pierwszy raz odwiedzam tą stronę.
    Szukam informacji na temat „gościa” w mojej kuchni. Mianowicie wg pańskiego bloga dowiedziałam się że jest to Łowik Szerszeniak. Za dużo o nim nie ma informacji więc, chciałabym wiedzieć czy jest on groźny dla ludzi?

  18. Czyli tylko sprawia wrażenie potwora. To uff na szczęście bo naprawdę się wystraszyłam typa.
    Myślę, że to on. Pierwszy raz takiego widziałam. I opisałam go sobie, że posturą jest taki dość podobny do komara, ale troszkę większy od pszczoły, no i ten ogon…skojarzył mi się ze skorpionem. Czy na końcu jest coś podobnego do żądła? Czy on w swojej obronie może zaatakować?

  19. Samica ma szpiczaste pokładełko służące do składania jaj. Łowik spróbuje odlecieć, nie zaatakuje.Chyba że w jakimś akcie desperacji. Ostatecznie ma kłujkę, którą zabija ofiary. Nie wiem, czy jest w stanie przebić ludzką skórę. Ale to bez znaczenia. To niegroźny owad, zwłaszcza jeśli zostawić go w spokoju.

  20. Dziękuję za odpowiedź 🙂 Mimo wszystko mam nadzieję, że drugi raz nie będzie urzędować mi w domu.
    Pozdrawiam serdecznie

  21. Witam.
    Szanowny Panie. Może od Pana uzyskam odpowiedź. Otóż kiedy byłem młodym chłopakiem i wyjeżdżałem na działkę. często leżąc na kocyku obserwowałem co tam się dzieje na ziemi i w trawce. Często widziałem takie scenki. Biegające w te i we te mrówki zostawały nagle atakowane z góry przez maluteńkie ledwo widoczne „muszki” które spadały na nie i coś im robiły (gryzły, żądliły czy coś tam). Mrówka po tym błyskawicznym ataku zwijała się jak opętana, ale po chwili zajmowała się swoim niby bezładnym uwijaniem. Do tej pory nieraz zastanawiam się co to za owady tak dokuczały tym mrówkom i o co w tym chodziło. Z pięć lat temu gdy wróciłem w niedzielę do domu i włączyłem telewizję i akurat była scena w filmie przyrodniczym ( prod. kanadyjskiej) w którym było pokazane to co ja widziałem tyle razy z tymi mrówkami i muszkami. Przez moment byłem prawie szczęśliwy, że w końcu dowiem się o co tu chodzi. Niestety to były ostatnie końcowe sekundy filmu i pozostałem bez odpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie i proszę o odpowiedź.

  22. Przyznam, że to dla mnie również zagadka. W filmie przyrodniczym przypuszczalnie zadrowate Phoridae składały na mrówkach jaja, a wylęgnięte z nich larwy pożerają od wewnątrz mrówkę. Jednak nie wiem, czy w Polsce takie zachowania mają miejsce, a jeśli nawet, to mrówki raczej nie reagują w sposób przez Ciebie opisany. W celu wyjaśnienia trzeba znaleźć kogoś bardziej kompetentnego ode mnie, niestety.

  23. Cześć, chciałabym wykorzystać zdjęcia autorstwa Pawła Niemca w pracy naukowej- czy ktoś posiada zdjęcia Biegaczowatych? Pozdrawiam

  24. Dzień dobry,
    Chcielibyście Panowie wykorzystać do czegoś moje grafiki? Choćby nawet jako click-baita 🙂
    Nazywam się Krzysztof Latarski. Moje grafiki są dość groteskowe, czasami wulgarne. Ale w bardzo trafny sposób zwracają uwagę na niszczycielskie działanie procesów defaunacji i koszenia mechanicznego na krajobraz, klimat i różnorodność biologiczna.
    Może chcielibyście je udostępnić, skomentować lub coś o nich napisać na tej stronie lub na swoich profilach na Facebooku? Jeśli tak, to śmiało. Myślę, że przynajmniej części z was powinny przypaść do gustu. Ale to nie jest coś, co się każdemu spodoba, choć każdy powinien je zobaczyć.

    • * Większość grafik mam po prostu na swoim profilu na Facebooku. Niektóre usunęli cenzorzy, więc te musiałbym pokazać na privie. Ale na widoku publicznym i tak mam dużo.

Leave a Reply to Adrian TyncCancel reply