Nymphalidae – Rusałkowate
Wierzchnia strona skrzydeł czarnobrązowa z przepaską składającą się z białych plamek. Spodnia strona skrzydeł pomarańczowa z dwoma rzędami czarnych plamek i szeroką białą przepaską. Gąsienica zielona z brązowoczerwonymi, parzystymi kolcami.
- Liczebność. Występuje w całym kraju, jednak na zachód od Wisły bardzo rzadki. Również na wschodzie pospolitszy tylko lokalnie, choć w miejscach występowania może być dość liczny Arek Gawroński
- Biotop. Skraje wilgotnych lasów liściastych, leśne drogi i polany, wilgotne łąki
- Wymiary. Rs 45-58 mm
- Okres lotu. Czerwiec – sierpień. Gąsienice od sierpnia do początku czerwca; zimują w kryjówce skonstruowanej z liścia
- Lokalizacja. Szwajcaria, Polska – Bieszczady, Beskidy, podlaskie, Ponidzie, małopolskie, łódzkie
- Pokarm. Spadź, sole mineralne z błotnistych kałuż i ekskrementów. Gąsienice żerują na wiciokrzewach i śnieguliczkach
- Podobne. Wyraźnie większy Limenitis populi, a zwłaszcza nie występujący w Polsce Limenitis reducta (dodatkowa biała plamka blisko nasady wierzchniej strony przedniego skrzydła)
- Uwagi. Autorzy obserwacji – Barnaba Paolo Mazzei Jarosław Potapowicz Paweł Niemiec Marek R.Swadzba avidal
- L.camilla w bazie BioMap
- L.camilla na Lepiforum
- Więcej o gatunku
Ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu gatunek ten udało się zaobserwować w mojej okolicy – pod Łodzią
Spróbuj w Rogowie – widziałem tam kiedyś (20 lat temu) kilka okazów. W Łodzi był, ale stanowisko zostało zniszczone, o ile dobrze pamiętam.
Markusie, dzisiaj widziałem L. camilla w Lisowicach, więc jest w dolinie Mrogi nieopodal Rogowa. Pozdrawiam, Pakameryjczyk
Bywam z rzadka w Rogowie, lecz wiosną. Ale też i nie słyszę, aby ten gatunek był gdziekolwiek w pobliżu widywany.
Mam taki okaz na Wybrzeżu – okolice Kamienia Pomorskiego, obrzeża lasu koło domu – lubi odpoczywać na polnych kamieniach którymi wypełniona jest opaska drenażowa… a lot ma taki bardziej przypominający ważki – szybki, gwałtowne alrobacje i po chwili znika w lesie…
Zgadza się, był wykazywany z Twoich okolic. Na moim koncie wciąż zbyt niska liczba obserwacji tego gatunku, abym mógł się odnieść do opisu lotu – zapewne spostrzeżenie jest trafne.
Dziś nalewałem wodę ze studni do zbiornika, w którym się ogrzewa przed podlewaniem. Zauważyłem że krąży wokół zbiornika i sięgnąłem po telefon z nadzieją, że może uda się zrobić fotkę – wtedy zaskoczył mnie zupełnie: usiadł mi na lewej ręce. Zdążyłem mu się przyjrzeć, ale lekki ruch prawą ręką z telefonem i zerwał się do lotu. Kilka kółek i usiadł znowu – tym razem na moich plecach. Kilka dni wcześniej zauważyłem podobne zachowanie, ale bawił się z moją kotką – tak jakby ciekawiły go inne stworzenia…
Jestem z dolnegoslaska a dokładnie kotliny kłodzkiej, widziałem dzisiaj to piękne stworzenie. Nawet uwieczniłem
Gratulacje. U mnie w Łodzi nie ma szans na takie spotkanie.
Dzisiaj spotkany w lesie pod Kielcami
Powiedziałbym, że to taka namiastka egzotyki w naszych lasach. Chociaż pewnie i tak połowa ludzi przechodzi obok niego obojętnie.