Erebidae
Zwana też niedźwiedziówką nożówką, lub niedźwiedziówką gosposią. Duży, krępy motyl. Przednie skrzydła brązowe z białym deseniem. Skrzydła tylne od jasnopomarańczowych do ciemnopomarańczowych, niemal czerwonych, z czarnymi, granatowo połyskującymi okrągłymi plamkami. Gąsienica bardzo włochata, z białymi okrągłymi brodawkami na bokach ciała.
- Liczebność. Pospolita, lecz z uwagi na nocny tryb życia imagines gąsienice o wiele częściej obserwowane
- Biotop. Ogrody, parki, lasy i zagajniki, zarośla, łąki
- Wymiary. Długość ciała 26-37 mm. Rs 45-75 mm
- Okres lotu. Czerwiec – sierpień. Gąsienice od sierpnia do czerwca
- Lokalizacja. Łódzkie, pomorskie, mazowieckie, lubelskie. Występuje w całym kraju
- Pokarm. Imagines posiadają krótką ssawkę, ale raczej nie pobierają pokarmu. Gąsienica polifagiczna, żeruje na rozmaitych drzewach, krzewach i roślinach zielnych
- Podobne. Łatwa do rozpoznania
- Uwagi. Autorzy obserwacji – Paweł Głowacki avidal Ricosz
- A.caja w bazie BioMap
- A.caja na Lepiforum

Rezerwat Mierzeja Sarbska 04.07.2021 Wyrośnięta gąsienica żerująca na opadłych, zwiędniętych płatkach róży
Rodzaj Arctia - Niedźwiedziówka
Z moją kają wyszła fajna historia. Otóż nigdy tego motyla nie spotkałem w naturze, a w makro parę lat już siedzę. Gąsienice oczywiście widuję co roku, gdy popylają szukając miejsca na przeobrażenie. W tym sezonie postanowiłem pomóc losowi i odłowiłem jedną gąsieniczkę z nadzieją na motyla. Odkarmiłem ją mniszkiem do sporych rozmiarów, a ona grzecznie przepoczwarczyła się i wczoraj po prawie 40 dniach wyszedł dorodny motyl (ok. 7 cm rozpiętości). No i nie byłoby w tym nic ciekawego, gdyby nie fakt, że dziś w pobliskim lesie znalazłem motyla tego gatunku. Czy to nie złośliwość losu…? Musiałem wyhodować własnego z gąsienicy, żeby w końcu spotkać go w naturze. A to już drugi taki „numer” w tym roku – wcześniej to samo miałem z Barczatką sosnówką.
Morał z tego taki, że pech niestety istnieje i trzeba go czasem odczarować. 🙂
Tak czy inaczej warto było czekać. Bardzo to uprzejme z jej strony, że tak modelowo rozłożyła skrzydła.
Raczej trzepotała skrzydłami. Kilka strzałów i jeden trafiony. Zazwyczaj trzeba mieć dużą cierpliwość, żeby zrobić taką fotę jak się chce.