Scarabaeidae – Poświętnikowate
Znany też pod nazwą rohatyniec garbarz. Przedplecze i pokrywy kasztanowe lub czarno-brązowe, błyszczące. Samiec wyposażony w potężny, wygięty ku tyłowi czarny „róg ” i trójzębny nawis w tylnej części przedplecza. Samica jedynie z małym guzkiem lub kilem i niewielkim wgnieceniem w przedniej części przedplecza.
- Status. Pospolity. Obecny w całym kraju NT
- Siedlisko. Tartaki, ogrody, parki, kompostowniki, sterty nawozu; gatunek synantropijny
- Wymiary. Długość ciała 20-40 mm. Samiec większy od samicy. Największy krajowy gatunek z rodziny
- Aktywność. Czerwiec i lipiec; czasem pojawia się już w maju. Imagines aktywne o zmierzchu i w nocy
- Lokalizacja. Niemcy, Polska – lubuskie, wielkopolskie, mazowieckie
- Pokarm. Imagines nie pobierają pokarmu. Dorastające do 120 mm. pędraki żywią się próchnem, trocinami i materią organiczną w kompostownikach
- Podobne. Samiec niepowtarzalny. Samicę można wziąć za samicę jelonka Lucanus cervus
- Uwagi. Rohatyńca obserwowali – Marek W.Kozłowski Marek R.Swadzba Bartosz Sołtysiak Ryszard Orzechowski
- O.nasicornis w bazie BioMap
Znalazłem ten gatunek tylko raz za dzieciaka na podwórku o dziwo na stercie wegla przed starą kamienicą.Tobie Rafał tez się jeszcze widze nie trafił.
No jeszcze nie. Ale wcześniej, czy pó.źniej przyjdzie na niego czas
Witam posiadam rohatyńce nosorożce: larwy, poczwarki i dorosłe obu płci. Znalazłam w trocinach przy sadzie. Może jest Pan zainteresowany bo nie wiem co z tym zrobić.
Przepraszam, że tak późno zauważyłem komentarz i propozycję. Z zasady nie kolekcjonuje i nie hoduję owadów. Bardzo dziękuję, że o mnie pomyślałeś ( aś ), ale najlepiej po prostu zostaw znalezisko w stanie nienaruszonym, o ile to możliwe. Pozdawiam
Rafał
Witam, pierwszego widziałem ok. 30 lat temu w Szczecinie. Zleciał w lipcu z nieba. Tydzień temu przesiewałem mój kompostownik no i szok. Łącznie znalazłem 12 samców i 17 samic. Niezła zabawa. 2 pary zabrałem do domu i spróbuję hodować. Reszta została w stercie liści i odpadków roślinnych.
Niezła masówka i fajne znalezisko.
Mam w zbiorze ponad 60 okazów znalezionych martwych na wielkich składowiskach liści i gałęzi koło Szczecina, gdzie służby miejskie a może i prywatne wywożą te odpady z miast. Regularnie spotykam też żywe osobniki, od maja do sierpnia. Martwych jest jednak więcej. Znając miejsce, nie jest problemem go spotkać.
Jednak w naturze spotkałem tylko raz, w locie no i raz w centrum Szczecina koło starego parku.
Takie składowisko zapowiada się obiecująco pod względem entomologicznym. Szkoda, że takiego nie znam.
Stwierdzenie że jest pospolity jest chyba trochę za daleko idące
Gatunek może być pospolity, a przy tym nieliczny, albo liczny tylko miejscami. Moim zdaniem tak właśnie jest z rohatyńcem.