Hypodermatidae – Podskórowate
Ciało krępe, pokryte gęstymi włoskami; giez przypomina trzmiela, lub bzyga z grupy bumblebee-mimic. Głowa żółta z uwstecznionym aparatem gębowym. Przedplecze w przedniej części pokryte żółtymi, a w tylnej czarnymi włoskami. Odwłok w części nasadowej jasnożółto owłosiony, w środkowej czarny, w części apikalnej ciemnożółty. Scutellum żółto owłosione.
- Liczebność. Dawniej pospolity, obecnie zdecydowanie rzadki; obserwacje imagines przypadkowe i sporadyczne
- Biotop. Głównie łąki i pastwiska
- Wymiary. Długość ciała 12-15 mm. Imagines żyją zaledwie kilka dni; samica ginie po złożeniu jaj. Owalne larwy dorastają do 30 mm
- Aktywność. Czerwiec – sierpień
- Lokalizacja. Łódzkie – rezerwat Popień, wiec raczej nietypowo, na leśnej drodze
- Pokarm. Imagines nie pobierają pokarmu (a więc i nie kąsają ludzi i innych zwierząt). Larwy rozwijają się najpierw w kanale kręgowym, a w starszych stadiach pod skórą kopytnych zwierząt domowych, powodując bolesne deformacje tkanki; chętnie porażają krowy i konie. Samica składa jaja na sierści, najczęściej w tylnej części ciała ofiary, chętnie na nogach. Sporadycznie nosicielem larw bywa człowiek. Do przepoczwarczenia dochodzi w glebie, po opuszczeniu ciała żywiciela
- Podobne. Bardzo podobny Hypoderma tarandi żeruje głównie na reniferach i w Polsce nie występuje. Bardzo podobny jest również strzykacz Cephenemyia stimulator czy też pasożytujący na łosiach Cephenemyia ulrichii
Fajna mucha niezwykle ciekawa ze względu na to jak pasożytuje na bydle.Bo chyba jej larwy rozwijające się w ciałach bydła można uznać za pasożyty?No i he he w tym wypadku masz już połowę gatunków z tej rodziny.Zaskoczył mnie tez opis Eristalis tenax że ten bzyg a raczej jego larwa może przenośić pasożyty.
To jak najbardziej pełnokrwiste pasożyty. Fotka tego gatunku to dla mnie bardzo duży sukces; w sieci jest ich bardzo mało.
A to fajnie cieszy mnie Twój sukces następny gagatek do kolekcji.
Trochę się przyczepię – w Pokarm jest napisane „kopytnych zwierząt domowych, gdzie powodują bolesne…”. Chyba brakuje tu jakiegoś słowa?
Bardzo dobrze, że się czepiasz. Przeoczenia, pomyłki i zwyczajne błędy to niejako atrybuty. Dobrze móc je poprawić.