Andrenidae – Pszczolinkowate
Ciało czarne, pokryte dość skąpo czarnymi włoskami; tergity niemal nagie. Odwłok lekko spłaszczony. Głowa samca uderzająco duża. Na przednim skrzydle tylko 2 komórki kubitalne, co odróżnia ją od pszczolinek. Czułki zwykle częściowo rozjaśnione przy wierzchołkach (brązowopomarańczowe). Samiec posiada duży wyrostek na tylnym udzie, od którego pochodzi polska nazwa gatunku.

Warszawa – Ursynów 17.07.2017 ♂ monopolizujący kwiat pępawy; obok było wiele kwiatów tej rośliny, na niemal każdym przebywał pojedynczy samiec Fot. Marek W. Kozłowski
- Status. Pospolita
- Siedlisko. Otwarte, ciepłe tereny, gdzie może gniazdować oraz kwietne łąki, ogrody, polany – na których zbiera pyłek. Tworzy duże kolonie gniazdowe
- Wymiary. Długość ciała 7-9 mm
- Aktywność. Lipiec – wrzesień
- Lokalizacja. Świętokrzyskie (Przedborski Park Krajobrazowy), mazowieckie, wielkopolskie
- Pokarm. Pyłek, który zbiera wyłącznie z kwiatów z rodziny złożonych (astrowatych). Większość pyłku transportuje na goleniach
- Podobne. Większa Panurgus banksianus ma tergity pokryte włoskami i całkowicie czarne czułki
- Uwagi. Pasożytem gniazdowym jest Nomada fuscicornis
- Uwagi 2. Identyfikacja osobników z łódzkiego i mazowieckiego – Darecki
- Uwagi 3. Autorzy obserwacji – Magdalena Williams Andrzej Hańca Sylvester Kociniak Marek W.Kozłowski avidal
Czy pamiętasz, skąd pochodzi informacja przy tym i drugim Panurgusie o byciu brzuchozbieraczką? Trochę mnie to zdziwiło, bo oba gatunki szczoteczki na nogach mają konkretne, a np. w przypadku Halictidae, które mniej lub bardziej na odwłoku też zbierają oprócz szczoteczek na nogach, nie pamiętam żebym się spotkała z określaniem ich jako brzuchozbieraczek.
W tej chwili nie pamiętam, ale spróbuję to sprawdzić i napiszę, czego się doszukałem.
Dzięki 🙂
Justyna, opis gatunku powstał całe lata temu. Nie przypomne sobie. Natomaist znalazłem stosowny fragment w przewodniku Bellmanna.
„Frantka będąca tzw. brzuchozbieraczką pełza w poprzek kwiatu, aż brzuszna strona jej ciała całkowicie pokryje sie pyłkiem, któr następnie zanosi do swojego gniazda, gdzie zdejmuje go nogami”
Kiedy obserwuje się frantki na kwiatach, to właśnie tak to wygląda, prawda?
Prawda – ale wydaje mi się, że pyłek przenoszony jest jednak na nogach. Szukając czegoś o sposobach zbierania pyłku przez Panurgus, znalazłam pracę pt „A Review and Updated Classification of Pollen Gathering Behavior in Bees (Hymenoptera, Apoidea)”, gdzie opisano, że m.in. ten rodzaj ma coś w stylu tymczasowej szczoteczki właśnie na spodzie odwłoka, gdzie pyłek jest gromadzony w czasie odwiedzin kwiatu, a później przenoszony na nogi. Czyli właściwy transport odbywa się już na nogach. Dzięki za tego Bellmanna, to książka, której nie miałam do tej pory w rękach, muszę jej chyba w końcu poszukać i przejrzeć 🙂
Ok usunę kontrowersyjny fragment, choć nie jestem całkowicie przekonany. Ale też nie jestem pewien swojej racji.
Dziękuję Justyno za przyjrzenie się sprawie.