Megachilidae – Miesierkowate
Ciało ciemno ubarwione, o walcowatym pokroju. Odwłok z wąskimi białymi przepaskami, u samca na końcu lekko podwinięty. Szczoteczka brzuszna jasnożółta, określana niekiedy jako świetliście złota. Nogi ciemne. Oczy szaro-niebieskie, z czarnymi plamkami.
- Status. Pospolita i liczna. Występuje w całym kraju
- Siedlisko. Skraje lasów, polany, parki, ogrody… Gniazduje w leżącym drewnie, w drewnianych ścianach, oraz w łodygach roślin
- Wymiary. Długość ciała 8-10 mm
- Aktywność. Czerwiec – sierpień
- Lokalizacja. Łódzkie, lubelskie
- Pokarm. Nektar. Larwy zjadają nektar i pyłek, które zgromadziły samice; najchętniej zbierają je z dzwonków i świerzbnic
- Podobne. Inne nożycówki, zwłaszcza pojawiająca się wcześniej w sezonie i przeciętnie mniejsza Chelostoma florisomne, która ma nieco ciemniejsze, pozbawione wyraźnego plamkowania oczy, a przepaski odwłokowe u samca są mniej wyraźne. Podobne są też wałczatki z rodzaju Heriades i murarki z rodzaju Hoplitis, które jednak na ogół odwiedzają inne kwiaty (bobowate, żmijowce). Osmia spinulosa ma bardziej krępą budowę ciała i odwiedza astrowate
- Uwagi. Parazytoidami gniazdowymi są szmeronie z rodzaju Stelis czy też Nematopodius formosus i Monosapyga clavicornis
- Uwagi 2. Oznaczenie Darecki i Jacek Wendzonka
- Uwagi 3. Autor obserwacji – avidal
- Więcej o gatunku
Spotkałem gatunek nożycówki bardzo podobny, która jednak odwiedziła gorczycę polną(mieszkam w górach, w Mogilnie k. Nowego Sącza). Czy mógłby mi ktoś powiedzieć, co to za gatunek?
Nie jestem pewien, czy nożycówki odwiedzają kapustowate. Musisz poczekać, może ktoś zorientowany pomoże.
Wszystkie na świerzbnicy to samiec Osmia spinulosa. Bardzo podobny do samca Chelostoma rapunculi ale ma mniej wydłużony tułów, z zatarczką leżącą bardziej pionowo niż u Chelostoma, a poza tym ma trochę wystające scutellum i zęby na wyrostkach aksylarnych. Najlepiej widać to na ostatniej fotce. Pozostałe fotki są dobrze oznaczone.
He he no to Rafał w zupełnym bonusie dostałeś nowy gatunek i to murarki.
I gitara. Na razie usunę niewłaściwe foty, potem się nimi zajmę.
Tamte fotki już wcześniej wydały mi się podejrzane bo pszczoła za mało smukła jak na Chelostoma, a poza tym na świerzbnicy a przecież większość gatunków Chelostoma, w tym rapunculi, oblatuje tylko dzwonki. Samica Chelostoma florisomne zdecydowanie wyróżnia się mocno wydłużonymi żuwaczkami, a samica rapunculi jest o tyle specyficzna, że łatwiej ją pomylić z Hoplitis leucomelana, niż z innymi naszymi gatunkami Chelostoma; a jak ujawniły niedawne badania molekularne rodzaj Chelostoma nie jest aż tak blisko spokrewniony ani z Hoplitis ani z Heriades, jak wcześniej uważano, lecz zajmuje izolowane stanowisko w obrębie plemienia Osmiini. Trzeba uważać przy oznaczaniu z fotek bo łatwo się machnąć..