Forficulidae – Skorkowate
Ciało stosunkowo zwarte i krępe w porównaniu z innymi skorkami. Głowa żółta, rud, lub rudo-brązowa. Oczy bardzo małe. Przedplecze prostokątne, dłuższe od pokryw; pokrywy bardzo krótkie, o łukowatych tylnych kątach. Odwłok rudy, najszerszy w części środkowej. Szczypce samca łukowato wygięte, samicy niemal proste; u obu płci brak ząbkowania wewnętrznej krawędzi. Nogi żółte. Czułki 13-członowe. Skrzydeł lotnych (tylnych) brak.
- Status. Rzadko obserwowana, choć szeroko rozsiedlona – jedna z przyczyn jest zapewne nocny tryb aktywności
- Siedlisko. Głównie wilgotne lasy; przebywa zwykle w ściółce, rzadziej na krzewach i drzewach
- Wymiary. Samica 7-12, a wg niektórych źródeł dorasta nawet do 18 mm. Samiec 6.5-11 mm. Szczypce samicy 2-2.5 mm. Szczypce samca 3.5-5.5 mm
- Aktywność. Kwiecień – listopad; aktywne głównie nocą. Zimują imagines i larwy
- Lokalizacja. Małopolskie, łódzkie
- Pokarm. Pokarm roślinny i zwierzęcy – w tym drobne bezkręgowce, na które aktywnie poluje
- Podobne. Inne skorki – w tym pozbawione skrzydeł stadia larwalne. Do cech diagnostycznych zaliczają się min. ubarwienie głowy i kształt szczypców, czy tez liczba członów czułków. I tak na przykład u samca Chelidurella transsilvanica szczypce są po środku kątowo załamane – póki co gatunek ten nie został z Polski wykazany. Bliźniaczo podobna Chelidurella guentheri została zsynonimizowana z Chelidurella acanthopygia
- Uwagi. Autorzy obserwacji – Maks Syratt avidal
Samice są nieoznaczalne po cechach morfologicznych, a samce Ch. acanthopygia i Ch. guentheri różnią się kształtem pygidium, które trzeba oglądać z tyłu. Pozostaje Chelidurella sp.
Tego gatunku chyba nie ma w kluczu PTE, inaczej bym wiedział o tym podobieństwie. Poprawiam
Wyszła pracka synonimizująca Ch. guentheri z Ch. acanthopygia (Kirstová et al. 2020) na podstawie genów. Więc jest dobrze i póki co kształt pygidium ma dużą zmienność i niewielkie znaczenie. A rano jeszcze miałem nowy gatunek dla zachodniej Polski :-).
No to będzie prościej. Jeszcze dziś zmodyfikuje opis – dzięki za info. I gratuluje nowego gatunku dla zachodu kraju – z różnych względów nie dopytuje o szczegóły.
Aha, ok – to właśnie A.guentheri to miał być ten nowy gatunek. Nie skojarzyłem na szybko