Sphingidae – Zawisakowate
Przednie skrzydła z białym, lekko łukowato wygiętym pasem dochodzącym do wierzchołka skrzydła. Tylne skrzydła różowoczerwone w części nasadowej, o częściowo czarno obwiedzionych brzegach i z czarnymi żyłkami na bladoróżowym tle. Odwłok z podłużną, jaśniejszą od tła smugą, szpiczasto zakończony. Wyróżnia się kilka form barwnych, które różnią się ubarwieniem od formy podstawowej w mniejszym lub większym stopniu. Gąsienica zielona, żółtozielona, brązowa, lub szaroczarna z prostym, czarnym i długim rogiem wierzchołkowym. Na 3-im segmencie para dużych, żółtozielonych plam z rozległą, czarna źrenicą; znacznie mniejsze i pozbawione źrenicy plamki znajdują się na segmencie 4-tym.
- Liczebność. Gatunek migrujący, zalatujący do Polski tylko wyjątkowo (zwykle z Afryki przez zachodnią Europę), znany z zaledwie kilku udokumentowanych, historycznych obserwacji – pochodzą one sprzed ponad 100 lat. Potrafi pokonywać znaczne odległości HIT INSEKTARIUM
- Biotop. Winnice, ciepłe polany, ogrody, ugory, nasłonecznione zbocza
- Wymiary. Rs 60-80 mm
- Czas lotu. Imagines aktywne od maja. W Polsce najbardziej prawdopodobne znalezienie gatunku przypada na jesień; można wtedy natknąć się na świeżo wypoczwarczone w Polsce osobniki. Gąsienice żerują od czerwca do września
- Lokalizacja. Łódzkie. Wcześniej podawany z okolic Pucka, z Gdańska, z Zielonej Góry i z opolskiego
- Pokarm. Nektar. Gąsienice żerują na winoroślach, cissusach i winnikach, winobluszczach, przytuliach, lnicach, fuksjach, boerhaviach, akacjach, wilcach i wierzbownicach; także na buraku zwyczajnym. Zjadają liście i kwiaty
- Podobne. W Polsce najłatwiej pomylić go z niemal równie rzadkim Hyles livornica
- Uwagi. Autor obserwacji i identyfikacji – Jacek Strojny
- Uwagi 2. Weryfikacja oznaczenia Jacek Kurzawa
- Więcej o gatunku
Dzień Dobry,
Zastanawiam się, czy gąsienica, którą wczoraj namierzyłam, to zawisak winniczak. Przejrzałam zdjęcia gąsienic różnych zawisaków i jest najbardziej podobna właśnie do winniczaka. Znalazłam ją w sadzonkach winorośli, chyba zjadła kawałek liścia, ale głównie zajmuje się tkwieniem nieruchomo na pędzie.
Jeżeli to winniczak, zastanawiam się, czy ma szansę przeżyć zimę, jak ewentualnie jej pomóc?
W naturze z pewnością nie przetrwałaby naszej zimy, nawet jeśli będzie łagodna. Pozostaje hodowla, a w tej nie mam żadnego doświadczenia. Przypuszczam, że to trudne zadanie. Zawisaki zwykle przepoczwarczają się w glebie. Warunki takie jak wilgotność, temperatura, konsystencja ziemi powinny być przygotowane optymalnie dla danego gatunku. Przydatne jest doświadczenie lub wskazówki doświadczonych hodowców. Proponuję zapytać na forum entomo.pl, na którym sporo użytkowników to kolekcjonerzy motyli.
Dziękuję za komentarz.
Tak, już się dzisiaj zarejestrowałam na forum entomo.pl, może ktoś będzie potrafił pomóc.
Doczytałam, że one zimują w glebie, na głębokości ok. 4 cm. Trzymałam w ubiegłą zimę poczwarkę pazia królowej, wiem, że trzeba zapewnić odpowiednie warunki.
Tylko przychodzi mi do głowy, że nawet jak uda się ją przezimować, to i tak następne pokolenie nie przeżyje u nas, nie założę kontrolowanej hodowli…
Dużych doświadczeń nie mam, ale zawisaki hoduje się dosyć łatwo. Do dużego słoika (min. 1 litr), nasypać trochę ziemi (nie suchy piach, ale też nie błotko, lepiej bliżej suchego piachu niż błotka, bo pleśnie itd.). Do słoika włożyć trochę rośliny żywicielskiej no i rzeczony okaz. Roślinę żywicielską wymieniać na świeżą najlepiej codziennie, póki jest zjadana, gąsienice często najchętniej żerują w nocy. Odchody przy wymianie pokarmu można wyjąć ze słoika łyżką (nie musi być super dokładnie, ale lubią pleśnieć). Jak tkwi nieruchomo to może być z pasożytem (też warto wyhodować 🙂 i przekazać specjaliście).