Cerambycidae -Kózkowate
Okazała, piękna kózka o niebieskoczarnym rysunku na pokrywach. Czułki samca dłuższe od ciała, czułki samicy niemal równe długości ciała.
- Liczebność. Rzadka; niemniej lokalnie bywa liczna EN EN
- Biotop. Lasy, zwłaszcza górskie z udziałem buka; najłatwiej znaleźć ją na powalonych pniach i świeżo powstałych składach drewna
- Wymiary. Długość ciała samicy 20-38 mm. Samiec 15-30 mm
- Aktywność. Czerwiec – wrzesień. Średnia długość życia imago to 10 dni
- Lokalizacja. Grecja, Niemcy, Polska – Magurski PN, Beskid Niski. W Polsce występuje na rozproszonych stanowiskach głownie na południu kraju (np. Bieszczady). Dawniej notowana z Gór Świętokrzyskich. Na Wyżynie Łódzkiej z całą pewnością nieobecna
- Pokarm. Larwy żerują w drewnie drzew liściastych, przede wszystkim buka
- Podobne. Niepowtarzalna i nie do pomylenia
- Uwagi. Gatunek chroniony
- Uwagi 2. Obserwacje gatunku przeprowadzili Marek W.Kozłowski Marek R.Swadzba Adam Woźniak Ryszard Orzechowski
- Więcej o gatunku
- Nadobnica w bazie BioMap

Grecja – okolice Stomio 25 VI 2014 Ciekawa teratologiczna forma z niewykształconymi pokrywami Fot. Adam Woźniak
Zastanawiam się czy r. alpina ma jakieś „limity wysokościowe” tzn. czy nie występuje poniżej jakiś wysokości nad poziomem morza? Mieszkam w otulinie Magurskiego Parku Narodowego gdzie ani w ogrodzie, gdzie jest pełno buków i też martwych, próchniejących pni tych drzew, ani nigdy nigdzie w okolicach, mimo poszukiwać tej kózki nie widziałem. Jak to z nią jest?
Oto trzeba by już kózkarzy o to zapytać. Albo poszukać w literaturze lub w publikacjach, na pewno gdzieś takie informacje są zawarte.
Za Czerwoną Księgą (J. Starzyk) – „W Polsce występuje w górach (na wysokości 540-1000 m n.p.m., rzadziej do 1500 m n.p.m.), najliczniej w Beskidzie Niskim i Bieszczadach, rzadziej na Roztoczu, w Beskidzie Sądeckim, Pieninach, Górach Świętokrzyskich oraz bardzo rzadko na nizinach w północno-zachodniej części kraju (mapa). Dawniej gatunek ten występował prawdopodobnie w całym zasięgu buka.” Stanowiska nizinne są przez niektórych uznawane za zawleczone z transportowanym drewnem i choć częściowo tak zapewne było, naturalne występowanie na Pomorzu jest (tzn. było) raczej pewne. Analogiczna sytuacja jest z niepylakiem apollo.
Dziękuje bardzo za informacje! Rozległe lasy bukowe, Beskid niski (magurski PN) się zgadzają, niemniej niestety nasz ogród i okolice są położone na wysokości 300-400 metrów n.p.m., zatem zdaje się że trochę za nisko- ale kto wie?